sobota, 20 grudnia 2014
środa, 29 października 2014
wtorek, 16 września 2014
in bianco e nero...
Sylwia: Dodajemy nowy wpis. Jednak
ja chcę się pożalić! Dlatego że nie mam na nic czasu… Skończył się urlop
wychowawczy a ja chce być aktywna. I co? I się to udaje, ale tylko kosztem snu…
Kurczę! Gadanie celebrytek że macierzyństwo, praca, botoks, osobisty trener,
basen, spotkania z przyjaciółmi, teatr, imprezy są w zasięgu ręki jeśli się
dobrze zorganizujesz. Wcale tak nie jest a doba ma tylko 24 h. Eh, wyżaliłam
się ale nie jest mi lżej jakoś (muszę jeszcze uśpić dziecko, zrobić pranie,
posprzątać i przygotować się do jutrzejszej pracy).
Agnieszka: Obawiam się droga siostro że odbiegłaś od tematu… Wpis jest o
Twojej stylizacji, a nie o Twoim życiu…
Sylwia: No tak ale nie mam siły o tym pisać. Idę brać się do pracy.
Agnieszka: To nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Państwa do
oglądnięcia moich zdjęć :P
marynarka: H&M ;)
Foto. Aga Wysocka
sobota, 30 sierpnia 2014
premio...
Sylwia: Trochę nie ogarniamy bloga. Ja wracam do pracy, Aga
nie wyrabia się z pracą… Mam już wiele nowych stylizacji w głowie i trochę nowych
ubrań (muszę pisać o nich małymi literkami żeby mąż nie zobaczył). Może jak się
ogarniemy to stworzymy coś miłego na bloga. Tymczasem zapraszamy na sesję
Marty. Marta wymyśliła nazwę naszego bloga i jakiś czas temu w ramach nagrody
zrobiłyśmy jej sesję. Stylizacja, makijaż i włosy ja. Fotografie Aga!
foto: Agnieszka Wysocka, stylizacja/makijaż/włosy: Sylwia Piekarska
wtorek, 22 lipca 2014
zaino divina
Sylwia: Dziś piszę na komputerze zastępczym. Okazało się że
mój twardy dysk powiedział adios i wyjechał na Kretę. A ja zostałam sama z obcym
komputerem, który mnie wcale nie rozumie. Nie ma w nim moich rzeczy, muzyki,
zdjęć…
Agnieszka: Ty nie przesadzasz troszeczkę? Twój komputer
wykonywał akcję 5 min. po jej inicjacji.
Sylwia: Jaka Ty jesteś nieczuła… Ja po prostu przywiązuje się do przedmiotów, które
ułatwiają mi życie.
Agnieszka: Wiesz co? Weź Ty lepiej przejdź do omawiania dzisiejszej
stylizacji. Bo się bardzo rozwijasz w wątku, który jest raczej mało istotny.
Sylwia: Właśnie chciałam ładnie nawiązać od komputera do
plecaka.
Agnieszka: Luźne i niezrozumiałe dla mnie są Twoje
nawiązania.
Sylwia: Bo nie dajesz mi dokończyć.
Agnieszka: Proszę rozwijaj się więc, lecz miej świadomość że
czytelnicy zasnęli przy drugiej twej zamotanej wypowiedzi.
Sylwia: Na pewno nie! Hmm, co to ja miałam? A! Chciałam
powiedzieć, że plecak Friday Candy to coś czego szukałam od dawna. Mam go kilka
miesięcy i nie zamieniłabym go na nic innego. Nie byłam przekonana czy go polubię.
Miałam lekkie uprzedzenia z lat szkolnych. Ale oryginalny kolor, fajny krój i
największa zaleta - funkcjonalność - przekonały mnie do zakupu. I się nie zawiodłam.
Okazał się świetnym rozwiązaniem przy spacerach z dwójką dzieci, przy jeździe
na rowerze, z którym gdy mam coś do załatwienia się nie rozstaje. Uwielbiam go
bo jest wygodny, pasuje do mnie i mojego stylu.
Agnieszka: Nie wiem czy po tej reklamie ktoś Ci uwierzy, że
to nie jest post sponsorowany.
Sylwia: Wiem, że go przesadnie zachwalam, ale jest spełnieniem
moich „dodatkowych” marzeń.
Agnieszka: Dajemy zdjęcia, bo jak każdą rzecz tak będziesz
zachwalała to ten wpis się nigdy nie skończy…
plecak: Candy Friday, kamizelka: sh, koszulka: Troll
środa, 16 lipca 2014
offeso !
Dziś krótko i na temat. Jesteśmy obrażone ponieważ nasze komputery odmówiły chęci współpracy. Nie chcą się włączać. Jest to dla nas istny koniec świata. Obie pracujemy w pocie czoła właśnie na kompach - inaczej już nie umiemy.No nic! Miejmy nadzieje, że niebawem wszystko wróci do normy, a my odzyskamy humory i cięte riposty!
A na razie zapraszamy na post modowy ;)
z poważaniem Agnieszka i Sylwia
ubrania i dodatki ze starych kolekcji....
Subskrybuj:
Posty (Atom)