wtorek, 16 września 2014

in bianco e nero...

  


Sylwia: Dodajemy nowy wpis.  Jednak ja chcę się pożalić! Dlatego że nie mam na nic czasu… Skończył się urlop wychowawczy a ja chce być aktywna. I co? I się to udaje, ale tylko kosztem snu… Kurczę! Gadanie celebrytek że macierzyństwo, praca, botoks, osobisty trener, basen, spotkania z przyjaciółmi, teatr, imprezy są w zasięgu ręki jeśli się dobrze zorganizujesz. Wcale tak nie jest a doba ma tylko 24 h. Eh, wyżaliłam się ale nie jest mi lżej jakoś (muszę jeszcze uśpić dziecko, zrobić pranie, posprzątać i przygotować się do jutrzejszej pracy). 
Agnieszka: Obawiam się droga siostro że odbiegłaś od tematu… Wpis jest o Twojej stylizacji, a nie o Twoim życiu…
Sylwia: No tak ale nie mam siły o tym pisać. Idę brać się do pracy.
Agnieszka: To nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Państwa do oglądnięcia moich zdjęć :P










 marynarka: H&M ;)